Wbrew pozorom nie wszystkim udaje się
znaleźć partnera we wczesnej młodości, choć na początku nie zdajemy sobie z
tego sprawy, to już w pewnym wieku, różnie to bywa, zaczyna nam to powolutku
przeszkadzać, może nie do końca tak nam, jak naszym rodzinom czy przyjaciołom.
Jesteś
rodzajem introwertyczki, zamkniętej w sobie osoby, która wychodzi gdy musi,
jesteś nieśmiała i nie masz specjalnie ochoty nawiązywać znajomości. Przeważnie
każdy twój dzień wygląda tak samo, praca, zakupy w osiedlówce, książka,
ukochany serial albo cztery, trzeba jeszcze nakarmić kota i iść spać. I to
wszystko niestety w samotności bądź w towarzystwie jednej przyjaciółki.
Podejrzewam, że masz hobby, łazisz nocami po cmentarzu, bądź malujesz obrazy w
piwnicy.
Niestety na twoja przypadłość są dwie rady, idź na terapię dla
nieśmiałych introwertyków i przewalcz swój strach przed okrutnymi, złośliwymi
homo sapiensami, lub zaryzykuj z portalami randkowymi.
No chyba, że
masz zamiar zostać starą panną której rodzina , rodzeństwo podrzuca dzieci pod opinię,
lub dziwną ciotką i masa kotów. Wybór jak zwykle należy do ciebie.
Inny
przypadek dotyczy kobiet które dostały takiego kopa od mężczyzny, że teraz nie
chcą mieć z tymi ogrami nic wspólnego. Po prosty boja się zaufać i znów skończyć samemu jak zbity pies. A co
najlepsze twoi najbliżsi zamiast Cię wesprzeć w tych trudnych momentach, mówią że
to nie był facet dla ciebie i tak to musiało się skończyć – też mi pocieszenie.
Moja rada
widocznie jeszcze nie odchorowałaś, jednym zajmuje to trzy miesiące, innym trzy
lata, nie spiesz się, powoli na pewno wszystko się ułoży i na wszystko
przyjdzie czas. A blizny na sercu, duszy przypominają nie tylko o bólu i
stracie, ale i o szczęściu, pamiętaj.
Czasem
przyczyna naszej niechęci do związku leży głęboko w nas, czyli pamiętasz
przemoc domową, widzisz nieszczęście swojej siostry, przyjaciółki, i po prostu nie
mas odwagi zaryzykować.
I znów to ty
musisz podjąć decyzję, a uważając że każdy facet jest zły, żyjesz w cieniu swego życia.
Mój ulubiony
przykład uważasz że jesteś za brzydka, przemoc w szkole daje się we znaki nawet
po latach, co ? Wyolbrzymianie swoich cech fizycznych czyli kompleksy, które ktoś
Ci wkręcił, spowodowały że nie masz ani
jednego lustra w domu. Na szczęście jak mówi przysłowie ”każda potwora znajdzie
amatora”, więc spokojnie, przestań przeżywać na temat swoich odstających uszu,
zapuść dłuższe włosy, piegów, bo wbrew twoim przekonaniom ktoś może uznać je za
seksowne. Więc pozbądź się demonów przeszłości i ruszaj na przygodę ż życiem.
]
„Ty jesteś macho niech kobiety Ci wybaczą”,
czyli gonisz za nieistniejących ideałem, bo gdy byłaś młoda zakochiwałaś się w
ideałach z filmów Disneya, a dziś w mężczyznach którzy są nieosiągalni, a pasują
do twojego kanonu urody, bądź są żonaci.
Pamiętaj że oni są
idealni, ale tylko w twojej głowie, może czas zejść na ziemie.
Może być i tak że jesteś
osobą aseksualną, która nie czuje pociągu do którejkolwiek z płci, nie
mylić nieśmiałością. Takie osoby
świetnie sobie radzą w życiu, znajdując sobie inne źródło satysfakcji. Koncentrując
się na pracy, karierze, pomocy potrzebującym.
Pamiętaj to, że nie masz
faceta nie znaczy e jesteś wybrakowana, po prostu nie miałaś okazji, przegapiłaś
okazję, szukasz ideału, lub po prostu nie potrzebujesz mężczyzny.
Wiem niestety do aż za
dobrze, świat potrafi być okrutny i działa schematami. Ale pamiętaj nie warto
wiązać się z byle kim tak dla spokoju, bo to ty masz być szczęśliwa, a nie zbawiać
cały świat. Pamiętaj.
Ewa Kalina
Zapraszam:
TWETTER: https://twitter.com/ewa_kalina
Prześlij komentarz