Tworzymy
swoją rzeczywistość, dzięki myślą i DZIAŁANIU, to gdzie teraz jesteś to nie
sprawka ślepego losu, i krasnoludków, jak sobie wmawiasz, ale twoich decyzji lub
co gorsza ich braku. Oczywiście, że prościej zrzucić odpowiedzialność za swój
los na coś lub kogoś, lecz pora zrozumieć, że to ty jesteś władcą swojego
świata, jego budowniczym i kreatorem. A często tkwisz w mylnym przeświadczeniu,
że jesteś tylko malutkim trybikiem w wielkie maszynie i zamiast kształtować
swoje życie, tylko reagujesz na to, co się w nim dzieje. Pora przyjrzeć się
podejściu do życia, bo to ono zabija, powoli od środka, robiąc z ciebie
przeklętego samobójcę, którego decyzję tak ciężko zrozumieć.
Zacznijmy od początku, czyli JUTRO, to ta Magiczna
Kraina, w której pochowany jest większość potencjału i ludzkich możliwości.
Świat tylko czeka na twój ruch i realizację celów czy marzeń. Ale gdy spychasz
swoje plany na kolejny dzień, nic się w nim nie zmieni, a co najbardziej
absurdalne, często oczekujesz rezultatów. Pewnie, że każdy pretekst jest dobry,
ale każde jutro życia, może być szansą, albo wymówką na zagłuszenie wyrzutów
sumienia.
Perfekcjonizm zabija, ogranicza pole widzenia i zakuwa w
kajdanach nie dając możliwości wyboru. Jest bardzo podstępne, wymaga od nas
nadludzkiej siły, pracy zaangażowania, wysysa wszystkie siły, zajadając się potencjałem,
a jednocześnie wciąż mu mało. Nie pozwala się rozwijać, ono pragnie nas całych
i tylko dla ciebie. Co w perspektywie czasu okazuje się, ślepym zaułkiem, bo ideały
nie istnieją, a zmiana czasu i położenia zmienia punkt widzenia. Ale może
będziesz miał szczęście i się ockniesz z tego snu wariata.
Brak odpowiedzialności za siebie i swoje decyzje, niektórzy
zapadają na tą ciężką chorobę, albo przestają się rozwijać mentalnie w wieku
pięciu lat, nie wiem, co gorsze, końce końców okazuje się to początkiem drogi
przez mękę. Uświadomienie sobie, że jesteśmy odrębnymi jednostkami, które same
o sobie decydują to wielka sztuka. Odcięcie się od całości boli, wprawia w
zakłopotanie, a jednocześnie daje tak upragnioną wolność, a przecież, o co tak
naprawdę chodzi.
I na koniec moja ukochana litania wymówek, odpowiednich
na każdy czas, dzień, porę. Mogę stwierdzić, że niektórzy powinni prowadzić
kursy z wymówek, bo takiego daru nie można w końcu zmarnować. Straszne, ale
prawdziwe, szycie sobie samemu ograniczeń i robienie wody z mózgu, a co
najbardziej przykre, że w nie wierzysz i twardo się ich trzymasz.
Bycie samobójca za życia to norma dla niektórych, ale uświadomienie
sobie tego to powolne obcinanie gałęzi, na której się już wisi.
Ewa Kalinowska
Decyzja o rozpoczęciu terapii psychologicznej jest często poprzedzona długim okresem zastanowienia. Ważne jest, aby pacjenci mieli dostęp do pełnych informacji na temat terapii i specjalistów, zanim podejmą decyzję. Odpowiednie informacje znajdują się na stronie: https://psycholog-ms.pl/pomoc-psychoterapeutyczna/, gdzie opisane są różne formy wsparcia psychologicznego.
OdpowiedzUsuń