Realizacja
marzeń i życie według własnego wzoru to nie lada wyzwanie. Dużo zależy od naszej
pracy zaangażowania, determinacji, dochodzi do tego codzienna walka z samym
sobą, poplątana sukcesami i porażkami. Z którymi wiele osób bez problemu sobie radzi
czy może poradziłaby sobie, gdyby tylko otrzymała trochę wsparcia i akceptacji
od najbliższych czy środowiska. Niestety tak się często nie dzieje i to, co wystaje
ponad przeciętność jestem tępione, wyśmiewany i często równanie ziemi.
Każdy z nas jest inny,
patrzy na świat przez pryzmat własnych doświadczeń, dlatego niektórzy nie będą
cię wspierać, bo po prostu nie rozumiem ciebie ani tego, co chcesz tak
właściwie od życia. Rzadko, kiedy otrzymasz wsparcie, na jakie byś liczył, dlatego
nie można opierać swojego rozwoju na czyjeś akceptacji. Pamiętaj to twoje życie
i Twój wybór jak chcesz go przeżyć. Z pewnością na swojej drodze spotkasz wielu
ludzi podobnych do siebie, ale nie licz na to, że wszyscy zaakceptują twój
pomysł, od tak.
Rzekoma troska, która
odradza nam rozwój i podążanie za marzeniami to również ciekawa sytuacji.
Powiedzmy sobie to szczerze, że nikt tobie nie siedzi i nie wie, czego tak
naprawdę pragniesz, więc dlaczego pytasz się ich o drogę, którą chcesz iść. Oni
dla twojego rzekomego dobra będę odradzali jej kontynuacji żebyś żył jak każdy
i myślał jak wszyscy. Nie ma, co się dziwić po prostu cię nie rozumieją, więc
czego oczekujesz?!
Po prostu zazdroszczą ci
odwagi, determinacji i pomysłu. Podcinanie skrzydeł to grzech główny, niektórzy
będą ci odradzać, bo są po prostu zazdrośni. Przypomnieli sobie, co chcieli
osiągnąć w życiu, ale zabrakło im odwagi na realizację. Dlatego teraz będą
próbowali w każdy możliwy sposób cię zablokować. Byś stał się tak samo
nieszczęśliwy jak oni we własnym życiu.
Kończy się pewna epoka z
twoim udziałem, stajesz się niezależny, pewnie siebie masz swoje sprawy i to
wszystko przeraża. Często mówi się o toksycznych związkach dzieci z rodzicami, którzy
pragną by ich pociechy były zawsze przy nich i tylko ich. Odcinanie pępowiny to
trudny bolesny proces, dlatego tak ciężko się z tym pogodzić, więc lepiej
zablokować czyjeś plany i marzenia i żyć po staremu.
Najważniejszy jesteś ty sam
i twoje plany i marzenia każdy ma takie życie, na jakie sobie zapracuje i na
jakie się zgadza. Oczywiście, że trudno jest się rozwijać bez wsparcia, ale nie
ma, co na to liczyć, lepiej kroczyć własną drogą, bo i tak większość nas nie
zrozumie albo będzie zazdrościć lub po prostu będą bać się, że nas stracą. Pora
zrozumieć ci, że w życiu każdy martwi się o siebie, więc i ty zacznij martwić
się o siebie.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz