Często boimy się podjąć wyzwanie i stać się mistrzem w jakiejś dziedzinie, wolimy stać na pozycji ucznia, wciąż się doszkalający czy wręcz szukając wymówek, że nie jesteśmy jeszcze gotowi. Czas zrozumieć, że każdy mistrz był kiedyś uczniem, który miał odwagę wejść na wyższy poziom.
Mistrzostwo
osiąga się przez ciągłą naukę, ale i działanie, to właśnie one doprowadzają nas
do mistrzostwa, oczywiście lęk przed nowymi wyzwaniami jest w pełni zrozumiałe,
ale oznacza on kolejny etap rozwoju.
Każdy
z nas na początku swojej drogi był uczniem, który miał swojego mistrza, to czy
odważysz się nim stać, zależy tylko od nas i naszej determinacji. Nie ma, co
się oszukiwać, dochodzenie do mistrzostwa to lata ciężkiej pracy i sami musimy zdecydować,
jaki poziom nas interesuje.
Zatrzaśnięcie
się w klatce komfortu i zostanie na etapie ucznia, oczywiście jest wygodne, ale
czy na pewno o to chodzi, może najwyższy czas rozwinąć skrzydła i wylecieć z
ograniczających nas ram. Tylko, od nas zależy, co zrobimy i czy będziemy
wiecznie uczniem czy mistrzem.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz