Przyzwyczajono nas,
że powinniśmy reagować na zaistniałe sytuacje, i albo je przyjmować, albo nie,
i niby wszystko jest w porządku, ale pomyśl, co by było gdybyś to ty kreował
własne życie. Nie czekał na to, co będzie, tylko sam po to szedł. Brzmi nieprawdopodobnie,
a jednak da się to zrobić i wprowadzić w życie. Od małego byliśmy
przyzwyczajeni do roli marionetek, osób, które wykonują polecenia i zakładają,
że nie mogą nic z tym zrobić, to nieprawda, wystarczy zmienić myślenie i samemu
kreować swoim życiem. Oczywiście, że jest prościej i łatwiej jest czekać na
polecenia, ale czy o to chodzi, najwyższa pora wziąć od życia, co nam się
należy, a nie czekać na odpady, które inni odrzucili, nam trafiły z przydziału.
Pora definitywnie zakończyć rozdział: wymówek,
czekania na cud, czy odpowiedni moment. Jak widzisz to się nie sprawdza, a
raczej ściągam jeszcze większą otchłań rozczarowania i niepowodzeń? Pora
otrzeźwieć z tego koszmaru oczekiwań i wziąć za siebie odpowiedzialność. Tu już
nie ma miejsca na tłumaczenie i odwlekanie, jest decyzja i są jej skutki.
Koniec z byciem cierpiętnikiem, któremu świat ciągle kładzie kłody pod nogi,
weź się za siebie i przestań czekać, co przyniesie kolejny dzień, sam o tym
zdecyduj. Oczywiście, że będzie trudno, ale gdy w końcu zobaczysz rezultaty
swoich decyzji zrozumiesz, że to był najlepszy wybór, jakiego mogłeś dokonać.
Odpowiedzialność za siebie to podstawa dobrego i szczęśliwego życia.
Pamiętaj to ty jesteś najważniejszą osobą na tym
świecie, często przekładamy nasze dobro na rzecz innych, ale pomyśl, jeśli ty
nie będziesz spełniony i szczęśliwy to i wszyscy dookoła nie będę. Pora
określić cel w życiu i za nim podążać, przestań sobie wmawiać, że masz za dużo
obowiązków czy brakuje ci czasu, bo to żadna wymówka. Posiadanie celu w życiu i
spełnianie marzeń to nie żadne wymysły to element konieczny do prawidłowego
funkcjonowania każdego człowieka. Więc już czas zacząć dbać również o siebie, a
nie tylko o wszystko i wszystkich dookoła. Wbij sobie do głowy, to ty jesteś
najważniejszą osobą na tym świecie.
Ciągły rozwój, zdobywanie wiedzy i nowych umiejętności
to również nie jest żadna fanaberia. Jednego możesz być w życiu pewien, tylko
siebie i jeśli zaczniesz dodatkowo inwestować we własny rozwój, to nic cię nie
zaskoczy w życiu, bo zawsze będziesz mieć alternatywne, wyjście z sytuacji.
Dziwnie się przyjęło, że jak skończyło się studia i dostało pracę to nie trzeba
więcej od siebie, wykonuje czasem tylko obowiązki i nic poza. Pora skończyć z
tym i wciąż się rozwijać, zdobywać nowe doświadczenia i umiejętności, poznawać
ludzi. By przypadkiem samemu nie zatrzasnąć się w szarej rzeczywistości bez
możliwości wydostania się.
Pamiętaj, jesteś jedyną pewną inwestycją w swoim
życiu, więc przestań żyć na odpadach, weź odpowiedzialność za siebie i zacznij
żyć na własnych zasadach.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz