Czas
zaakceptować fakt, że nikt z nas nie ma kryształowej kuli i nie wiem, co się wydarzy,
więc, po co się martwić na zapas. Nasze czarnowidztwo czasem rośnie wręcz do
absurdalnych rozmiaru nie pozwalając nam cieszyć się w pełni życia. Ciągłe
martwienie się nie sprzyja nikomu, bo sami stwarzamy nieistniejące problemy, zamiast
skupić się na teraźniejszość. Czas zdecydować czy warto się męczyć tym, co prawdopodobnie
nigdy nie nastąpi może pora zapanować nad tym myślałam i zaczął się kierować na
konkretny cel, a nie na szukanie dziury w całym.
No niestety martwienie się na zapas z pewnością nie
pomoże w niczym, najwyższy czas stawić mu czoło i zacząć kontrolować swój
umysł. Najwięcej myślimy wtedy, kiedy mamy za dużo wolnego czasu, a gdy
człowiek się nudzi, głupie myśli przychodzą same do głowy. Najlepszym sposobem
jest zajęcie się czymkolwiek wtedy nie będziesz mieć czasu ani siły na
martwienie się.
Porażki potrafią dobić każdego, ale nasze tendencję do
ich z ciągłego rozdrapywania często sprawiają, że boimy się podjąć kolejnego
wyzwania. Pamiętaj małe potknięcie ma być dla ciebie lekcją na przyszłość, a
nie końcem drogi. Dzięki nim wiesz, co możesz poprawić i iść dalej, bo jakie
jest prawdopodobieństwo, że znów to ci się przytrafi, żadne, więc wstań i idź
dalej.
Szukanie dziury w całym jest dość powszechne, przestań
martwić się tym, na co nie masz wpływu, po co ci to, lepiej zainwestuj tą
energię w działanie. Często sami pogrążony się czas przerwać tą nierówną i
bezsensowną walkę i zająć się tym, co możesz zmienić.
Często czas sam rozwiązuje problem, więc po co masz się
męczyć i cierpieć, skup się na tym na co masz realny wpływ, bo to że ty się
ciągle zastanawiasz i przeżywasz to wszystko nie wpływa na rozwiązanie sprawy.
Czasem po prostu odpuść.
Niestety często martwimy się rzeczami, które nigdy się
nie wydarzą już czas z tym skończyć albo kupić sobie kryształową kulę i czarnego
kota i po prostu zacząć wróżyć. Bo inaczej nie ma to większego sensu.
Trzeba żyć tu i teraz a nie wciąż wymyślać sobie powody
do zmartwienia, albo zajmij się pracą, która zabsorbuje cię na tyle, że nie
będziesz miał czasu na martwienie, bądź twoim przeznaczeniem jest zostanie
wróżbitą.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz