Co rozprasza twoją efektywność?

Co rozprasza twoją efektywność

Staramy się czasem na siłę być zapracowani dla zasady, bo taka młoda na chwalenie się ile czasu spędza się w pracy. Choć podejrzewam, że połowa tego czasu jest zmarnowana, bo jeszcze nie dojrzeliśmy do tego by liczyć, jakość pracy, a nie jej długość. Dzięki rozpraszaczom ten czas może się wydłużyć ile tylko zechcesz. A co w tym wszystkim najsmutniejsze, chcemy żeby nas podziwiano, że za poświęcone, że tak długo pracujemy, choć wcale nie jest to potrzebne, a może po prostu wmawiamy swoje, że jesteśmy tacy ważni, wręcz niezastąpieni.


Rozpraszacze to nasz chleb powszedni, od wyjącego telefonu po powiadomienia z mediów społecznościowych, skrzynki pocztowej, po zacieśnianie kontaktów z innymi współpracownikami, ale wtedy na pewno nie uda ci się skupić. Musisz w końcu być na bieżąco i odpisywać nawet na najdurniejsze pytania, relacje z ludźmi w firmie to podstawa funkcjonowania ,chodź tam gdzie masz tylko okazję, ksero, kuchnia i oczywiście nikomu nie odmawia i dobrej rady o kolorze lakieru do paznokci czy innej ważnej pomocy. Przecież musisz być na bieżąco ze wszystkim, co się dzieje wokół ciebie i twoich znajomych współpracowników, bo jak można żyć inaczej.

Planowanie dnia, tygodnia ustalenie celów to mrożonki marzycieli ty przecież wiesz, co masz robić i łapiesz się wszystkiego po trochu, a niech widzą, jaki jesteś ambitny, a po drugie, gdy już troszkę ogarniesz czasu, zbawiaj świata, przecież możesz pomagać wszystkim dookoła, ty masz przecież jeszcze czas.

Oczywiście, że jutro nadejdzie i będzie to z pewnością lepszy dzień na podjęcie wyzwania, dziś się zastanowisz, ale jutro na pewno zaczniesz. Nie martw się jutro zawsze nadchodzi, w końcu nie ma, co się martwić przecież wszyscy tak żyją, więc czemu nie ty. Wyrzuty sumienia, że nie zmieniasz swojego życia z pewnością kiedyś ucichną, bo musisz się zastanowić jeszcze czy to na pewno twoje marzenie. A po drugie żeby je spełnić musisz kupić drogi sprzęt, a na razie cię nie stać, więc i tak nie ruszysz albo wymyśl inną sensownie brzmiącą wymówkę, nie masz czasu, jesteś za stary czy cokolwiek, co ci najbardziej będzie odpowiadać.

Każdy to wie, że inni mają lepiej, a ty taki nieboraczek w końcu przeglądasz Fejsa czy Istagram widzisz jak innych życie jest piękne i kolorowe, a ty gdzie tam do nich, od razu z rana musisz się zdołować, bo nawet gdybyś powyrywał sobie rękawy od pracy nigdy nie osiągniesz ich poziom, więc, po co masz się męczyć.

To my jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie, ale czasem próbujemy sobie wytłumaczyć nasze lenistwo, porównując się z innymi. Rozpraszacze to zmora naszych czasów, ale to od ciebie zależy czy sobie z nimi poradzisz.

Ewa Kalina


Share this:

1 komentarz :

  1. u mnie najgorszym rozpraszaczem jest internet, ale mówię sobie - skończę ten rozdział z angielskiego i dopiero sprawdzę. Wtedy pracuję efektywniej i szybciej :)

    OdpowiedzUsuń

 
Copyright © Ewa Freya. Designed by OddThemes