Człowiek to istota stadna, żyjemy w mniejszych lub większych gromadach, jesteśmy sobie potrzebni do egzystencji. Bez przerwy otaczają nas inni ludzie, tworzymy z nimi relację zawodowe, towarzyskie i rodzinne. Czasem jednak mam wrażenie, że ludzie nas nie lubią albo, że nie umiemy się z nimi dogadać. Choć mimo prób i pragnienia budowy jakiejś relacji ciągle nam to nie wychodź. Wtedy zaczynamy myśleć, że jesteśmy wręcz skazani na samotność i życie w pustelni, ale otóż nie, można nauczyć się życia w owej gromadzie.
Najwyższy czas przestać oczekiwać, żeby wszyscy
nas lubili, bo tak z pewnością nie będzie. Ludzie są różni, wyjątkowi tak jak
ty czy ja i naprawdę nie każdemu musisz przypaść do gustu, zresztą, jaki oni
tobie. Więc na siłę nie ma, co kogo uszczęśliwiać nie, to nie i już. Dużo
prościej jest to zaakceptować zamiast szaleć na jedną czy drugą stronę burty
lubi, nie lubi, zostań neutralny, a czas pokaże.
Nie można również z góry
oceniać innych, po ich zachowaniu, czy wyglądzie, bo to tylko pozory i mam
nadzieję, że jesteś już wystarczająco dorosły i świadomi faktu, że to, co
widzisz często mija się z prawdą. Czasem facet w garniturze, może być zwykłym
chamem i prostakiem, a pan dresiarz najmilszą osobą na świecie, wrzuć na luz i
włącz myślenie.
Próby wpłynięcia i zmiany
innych przeważnie kończą się katastrofą, daj sobie na wstrzymanie, nie baw się
w zbawcę świata, a tym bardziej wyrocznie, która wie, co i dla kogo jest
najlepsze, pozwól innym żyć swoim życiem. Ja wiem, że chcesz dla nich jak najlepiej,
ale jakoś rzadko, kto doceni wtrącanie się w swoje życie. Pozwól innym
popełniać, błędy chyba, że ktoś przyjdzie do ciebie po radę.
To samo dotyczy kwestii
wolnego słowa, no cóż nie wszyscy muszą się z tobą zgadzać. Czas zaakceptować
fakt, że nie zawsze to ty masz rację, a dyskusje o błahostki często mają
tendencje do przeradzania się w kłótnie.
Pewnie już wiesz, że każdy
martwi się o siebie, koniec kropka. Nie oczekuj, że inni będą chodzić za tobą i
wciąż się o ciebie martwić. Nie no, każdy martwi się o własny tyłek, a
oczekiwanie, że będzie inaczej mogą cię rozczarować.
Żeby dobrze funkcjonować w społeczeństwie
najpierw samemu trzeba być dobrym, po prostu czasem warto odpuścić i posłuchać,
co mają inni do powiedzenia i przede wszystkim dać im żyć po swojemu.
Ewa Kalina
Nie, czasem warto mieć gdzieś cały świat i zostać samej . Świat i tak w końcu przylezie by nie dać nam świętego spokoju.
OdpowiedzUsuń