Życie potrafi dać popalić, ale czasem do tego stopnia, że już nie widzimy przyszłość, zalewa nas czarna rozpacz, która wręcz zatrzymuje świat. Powodów takiej sytuacji może być wiele od niespełnionej miłości czy toksycznego związku po sumę złych decyzji, które wciągają nas wir poczucia winy. Wszystko to sprawia, że nie możemy jeść spać, a co najgorsze normalnie funkcjonować, wciągani w otchłań samo ukarania czy wręcz nienawiści do własnej osoby. A my zamiast przerwać tą spiralę często coraz bardziej wpychamy się w sidła niemocy i wręcz chorobliwej chęci ukarania siebie, a często i swojego ciała.
Oczywiście nikt nie
obiecuję cudów i tak najważniejszy jest czas, który pozwoli nabrać dystansu do
minionych chwil, ale na szczęście można skrócić ten okres. Przede wszystkim
musimy postanowić sobie, że już wystarczy tego żalu i smutku, musisz
zaakceptować fakt, że skoro życie cię kopnęło to pewnie miało powód. Przestań
mydlić sobie oczy i przyznaj się do błędu, bo kolejnym etapem jest zastanowienie
się, co dalej ze sobą zrobić, okres żałoby zawsze kiedyś mija.
Pamiętaj przestań wciąż
obwiniać się musisz wiedzieć, że jako ludzie działamy instynktownie i ta
decyzja wydała ci się najlepszą z możliwych. Już najwyższy czas sobie wybaczyć
i zrozumieć, że czas posprzątać po sobie.
Powstanie z kolan jest
niczym odrodzenie, bo od nowa musisz nauczyć się czuć, ale nie tylko pustkę i
bezdenny żal. Masz ochotę to się wypłacz, wykrzycz, bo im więcej będziesz w
sobie trzymał żalu tym mocniej będzie cię on palił w środku. A co za tym idzie
trudniej będzie ci się go pozbyć. Powrót do żywych to ciężka praca, ale wiem,
że musisz spróbować.
Najwyższy czas pomyśleć, co
dalej zrobić jak poradzić sobie dalej może czasem wystarczy przyjaciel, rodzina,
a nawet nie ma, co się wstydzić terapeuta. Idź, spróbuj, choć zajrzeć na terapię czy
grupowe spotkanie. Jeśli mają cię one uratować to trzeba spróbować
wszystkiego. Zdaję sobie sprawę z faktu,
że nie jesteś sam wielu ludzi spotkało się z ogromnymi problemami i poradzili
sobie z nimi. Czas byś sam odnalazł swój
sposób.
Trzeba zaakceptować fakt,
że czasem żal smutek potrafi zakryć cały świat, a my skuleni w czarnej otchłani
myślimy, że to już koniec, ale tak nie jest trzeba, kiedy pożegnać żałobę wstać
i żyć dalej.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz