Większość z nas pragnie spełnić swe marzenia, ale często nie wie po prostu jak, wszystko wygląda pięknie i przejrzyście, ale tylko w teorii, w realu jest już trudno znaleźć czas czy też chęci. A może to nasze wymówki sprawiają, że nie dbam o samych siebie, a pragniemy zbawić cały świat najwyższy czas zrobić coś wyłącznie dla siebie, znaleźć tych kilka chwil w codziennym zgiełku i popracować nad swoimi marzeniami.
Przede wszystkim musisz wiedzieć,
co chcesz, jakie są twoje plany, muszą być one konkretnie sprecyzowana. Chcesz
założyć firmę, tak to może powiedzieć 5 letnie dziecko! Jaka będzie ta firma,
czym będzie się zajmować, jaki kapitał, skąd pracowników, materiał, gdzie
będzie się mieścić, ile będzie potrzebnych pieniędzy na rozkręcenie owej
działalności?
Przyszedł czas by przestać mydlić sobie oczy, bo ja bym coś tam
chciał? Marzył o jachcie. No nie, takie marzenia były fajne w wieku 12 lat,
czas konkretnie zaplanować cel ze wszystkimi wadami i zaletami, może już czas
przestać się oszukiwać i wziąć się do konkretnej pracy.
Człowiek całe życie się
uczy, pamiętaj o tym, jeśli nie uda ci się to czy tamto nie próbuj zrzucić winy
na kraj, klimat, czy innych, bo to jest Twoja porażka, musisz ją przyjąć, jako
lekcje by być bardziej czujnym następnym razem. Całe nasze życie to suma wzlotów
i upadków, nie ma, co tracić głowy trzeba iść do przodu, ale za to być
bogatszym w doświadczenia. Nie pozwól by porażki blokowały cię przed kolejnym
krokiem, z każdym kolejną decyzją będzie łatwiej, więc głowa do góry i do
przodu.
Wiem to doskonale, że dla
ciebie samego nigdy nie będzie wystarczająco dobrze. Po prostu tak jest, że
wymagamy od siebie czasem za dużo, może czas przystopować, zreflektować się i
skończyć rozpoczęte zadanie, a nie bez końca je poprawiać. Nawet najmniejszy
sukces zbliża cię do sukcesu, z takich małych kroków tworzą się właśnie w
marzenia.
Pamiętaj o najważniejszym
przysięgnij sobie, że tym razem już się nie wycofasz i nie ucieknie z krzykiem,
bo coś ci nie wyszło. Uwierz w siebie i idź nie ważne co się będzie się działo,
ty nie możesz już zrezygnować bo przysiągłeś to sobie, tym razem będzie inaczej
i nie odpuścisz aż nie osiągnie swojego celu.
Najwyższy czas by uwierzyć
w siebie i swoje marzenia, Przestać szukać już wymówek i dotrzeć na sam szczyt
swoich marzeń.
Ewa Kalina
ja konkretnie określam moje cele :) marzenia nazywam własnie celami bo wtedy łatwiej do nich dążyć :) marzenie wydaje się czymś nierealnym, cel - jak najbardziej realny :)
OdpowiedzUsuń