Wszyscy dookoła tłumaczą jak planować, jak stworzyć misterny
plan, który sprawi, że wszystkie twoje założenia ziszczą się jak za dotknięcia
czarodziejskiej różdżki. No niestety, wcale nie jest to takie proste i łatwe.
Bo często, czasem samo planowanie staje się naszym głównym celem i te wszystkie
kolorowe planery, zakreślacze,
karteczki sprawiają, że nasze zadania tylko się coraz bardziej piętrzą, a oczopląsne karteczki
przyprawiają o mdłości, że znów polegliśmy i nie daliśmy rady.
Nie można za bardzo maltretować planera, ja wiem te ambicje, a do tego pewnie przeczytałeś kilka genialnych poradników, jak to nie można zmarnować żadnej sekundy życia. No niestety mogę ci z góry powiedzieć, że twój misterny plan się nie powiedzie albo skończy się właśnie na samym planowaniu.
A dlaczego oto odpowiedź, wszystko przychodzi w życiu z czasem, powoli, musisz przyzwyczajać swój świat i mózg do nowych zadań, bo się przejesz. Narzucanie sobie zbyt szybkiego tempa nie przybliży cię, do celu, a raczej cię do niego zniechęci. To jak jedzenie tortu, kawałek po kawałku, a nie cały naraz, bo powiesz sobie dość już przed startem,i będziesz czuł, że nie dasz rady. Wszystko, co chcesz, zrobić musi być rozpisane z rozmysłem, ja wiem, że twój początkowy entuzjazm i wola walki jest ogromna, ale niestety rzeczywistość zrobi swoje i polegniesz.
Żeby twój plan działania miał ręce i nogi, musisz nim uwzględnić wiele zmiennych, żeby przepadkiem nie okazało się, że twoje założenia nawarstwiły się na koniec tygodnia, bo miałeś niezapowiedzianych gości, bolała cię głowa, a ty teraz nie wiesz, od czego nawet zacząć, stwierdzając jednocześnie, że nie ma to już większego sensu, lepiej powoli a regularnie. Musisz po prostu racjonalnie zaplanować swój czas, bo nic w swoim życiu nie zmienisz oprócz wrzodów żołądka lub rozstroju nerwowego.
Planowanie ma być przede wszystkim ułatwieniem życia, wskazówkami, takimi przypomnieniami a niesztywnymi zasadami, których należy się trzymać. To ma być dla nas przyjemne, bo uwierz mi na słowo zamiast czerpania przyjemności z planowania, jakim miał stać się twój planer, będziesz nerwowy i rozczarowany.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz