Cenimy sobie wolność na każdym kroku demonstrujemy granice swojej życiowej przestrzeni, choć tak naprawdę sami kochamy zaglądać komuś przez ramię i dawać dobre rady. Czyż to absurdalne, że z jednej strony tępimy wścibskich i ciekawskich ludzi, a z drugiej strony jesteśmy tacy sami. Czasem jest to podyktowane naszym dobrymi intencjami, ale częściej chęcią robienie komuś na złość. Niestety większość z nas tak robi bardziej lub mniej świadomie w końcu jesteśmy istotami stadnymi, to naturalne, że interesujemy się losem innych osób, ale już obgadywanie i dręczenie nie jest.
Począwszy od najbliższego otoczenia gdzie niektórzy
znalazł sobie nową pasję. między narzekanie monitorują życie innych. Często
niestety mylą się swoich osądach robiąc komuś krzywdę. I tak od samego początku
zaczyna się gnębienie wyjątkowych jednostek, przecież wszyscy powinni być tacy
sami, a gdy odstają są dla innych zagrożeń. Tak niestety często funkcjonują
małe społeczności każdy podejrzany ruch jest rejestrowany, a każdy nawet małe
uchybienie napiętnowane. Najgorsze z tego wszystkiego, że ci ludzie często się
mylą wymyślają niestworzone historie pragną niszczyć dla zasady.
Im więcej czasu będziesz poświęcał na analizowanie, co i
kto o tobie powiedział to sam będziesz wplątywał się w tą maszynę. Trzeba mieć
to na uwadze, że ludzie mówili, mówią i mówić będą, a gdy ktoś zejdzie ci
naprawdę za skórę pójdź do niego, i wyjaśnij sprawę, ale tak żeby wszyscy dookoła
słyszeli, na drugi raz każdy z nich pomyśli dwa razy zanim znów wypowie się na
twój temat.
Wypijanie krwi z innych to nie żadna nowość, dlatego tak
jest, że niektórzy żyją cudzym życiem? Bo ich życie jest nudne i bez w celu, a
muszę się czymś zająć, aby nie zwariować. To jest ich sposób na życie pomyśl,
dlaczego tak świetnie sprzedają się gazety plotkarskie, bo ludzie wręcz kochają
podglądać innych. Dzięki takiemu podejściu mogą bez wyrzutów sumienia wmawiać
sobie, że nie mają szczęście, ciesząc się z czyich niepowodzeń i zawirowań losu.
Po co to wszystko, bo to łatwiejsze prostsze nic od nich
nie wymaga w końcu zamiast pracować, pocić się, męczyć, myśleć, walczyć lepiej
usiąść prościej obgadać czy też wyśmiać, a jaka ulga, że los nie tylko dla nas
jest taki okrutny.
Dorabianie teorii to też nie żadna nowość przecież
lepiej powiedzieć, że ktoś jest złodziejem, niż, że zapracował albo, że przez
łóżko załatwił sobie pracę. W końcu w normalnym życiu nic nie może dorobić się
niczego uczciwą pracą prawda? Wierząc w te brednie niektórym jest lżej żyć mają
wymówki w końcu oni tacy uczciwy i bogobojni i jedyne, co ich mogło spotkać to
smutne, nudne życie. I tak żyją w tym przeświadczeniu z dnia na dzień szkoląc
kolejne pokolenia na smutnych sfrustrowanych nudziarzy, których los pokarał dla
zasady.
Życie czyimś życiem to nie jakaś brednia niestety tak
się dzieje wszystkie social media, są po to żeby podglądać innych najwyższy czas
przestać i powiedzieć dość! Czas skupić się na swoim życiu, bo może i czyjeś
życie jest lepsze fajniejsze, ale nadal nie jest ono nasze.
Ewa Kalina
to prawda, niech każdy patrzy siebie
OdpowiedzUsuńWitam.cieszę się ze nie należę to "żyjących cudzym zyciem"sama żyje bardzo intensywnie i nie mam czasu na przypatrywanie się sąsiadom .pracuje,realizuje się w pracy,mam hobby,planuje urlopy ,czytam i spędzam czas z najbliższymi mi osobami z którymi czuje się najlepiej.każdy z nas ma jakiś talent ,który trzeba w sobie odszukac,dokopać i dalej to już łatwe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety, bardzo dużo osób żyje cudzym życiem zamiast własnym, a szkoda...
OdpowiedzUsuńDokładnie czasami są właśnie takie sytuacje, że faktycznie możemy potrzebować pomocy psychologicznej i ja również bardzo chętnie z takich opcji korzystam. Chcę dodać, że zachęcam was do sprawdzania jej w https://psycholog-ms.pl/pomoc-psychologiczna/ i to jest moim zdaniem bardzo fajna opcja.
OdpowiedzUsuń