Ta
mistyczna kraina, w której zaklęty jest ludzki potencjał, marzenia, wszelkie
dokonania, nazywa się JUTRO. Pomyśl, co by było gdybyś przestał odkładać swoje
plany, marzenia i zaczął je realizować dziś, natychmiast! Oczywiście, że
znajdziesz szereg wymówek, które świetnie usprawiedliwiam twoją rzekomo dobrą
decyzję o jutrze tylko, że co to zmieni, skoro nadal stoisz w miejscu, a może
nawet się cofasz. Niestety, ale odkładanie swojego życia na później, jeszcze
nikomu na dobre nie wyszło.
Przyznaj się sam przed sobą,
co robisz tylko dla siebie, w jaki sposób się rozwijasz. Pewnie ograniczyłeś
pole widzenia do dwóch obszarów praca, dom, a gdzie ten trzeci najważniejszy element,
ty sam. Motywowanie się do samorozwoju jest trudne i pełne wyrzeczeń, a do tego
nikt nie stoi z batem jak za czasów szkolnych. Może pora abyś sam o tym
pomyślał, metody są dwie, czy to za sprawą kija czy marchewki. Czasem trzeba
niestety po prostu samemu zmusić do pracy nad sobą. Pora przyjrzeć się tej
kwestii z bliska i w końcu zacząć robić coś dla siebie, a nie czekać na jutro i
tylko marzyć.
Po pierwsze małymi krokami,
wiem, że gdy nadejdzie ochota na samorozwój to jesteśmy w stanie góry przenosi.
Tylko, że jest mały haczyk, ile wytrzymasz w takim tępię, tydzień miesiąc, a
później będziesz po prostu wykończony i już nie wrócisz do zadania. Przypomnij
sobie ile razy tak było i co? Gdy przychodziła szara rzeczywistość, zrezygnowałeś,
bo ci się nie chciało, bo nie było widać od razu rezultatów. Dlatego ja jestem
tak wielką zwolenniczką małych kroków, nie ingerują one w nasze dotychczasowe,
życie zawsze jest na nie czas, nie przeraża nas ilość rzeczy do zrobienia. I dzięki
nim stopniowo, krok za krokiem, codziennie będziesz się rozwijał.
Silna wola jest jak bańka
na wodzie, chwilę zawahania i może pęknąć. Oczywiście, że można ją wyćwiczyć,
ale trzeba wiedzieć jak? Prosto się zmotywować do dużych rzeczy, gdy znamy
konsekwencje braku ich realizacji. Dlatego silną wolę należy ćwiczyć na tych
małych, bez których świat się nie zawali, a staną się one małym trybikiem,
wielkiej maszyny samorozwoju.
W rozwoju ważna jest
powtarzalność i systematyczność, która pozwolą na wyrobienie nawyku. Dzięki nim
będziesz stawał się z dnia na dzień coraz lepsze, a w żaden sposób nie odbije
się na to w swoim dotychczasowym życiu. Taki sprytny sposób na to by się wciąż
rozwijać, a nie stać w miejscu. Tak zwany efekt kuli śnieżnej, spróbuj a będziesz
zaskoczony rezultatami.
Praca nad sobą to wielka
sztuka, pamiętaj jesteś jedyną pewno inwestycją i najważniejszym człowiekiem w
swoim życiu. Dlaczego więc się zaniedbujesz, już czas to zmienić i zacząć się
rozwijać.
Ewa Kalina
samorozwój jest szalenie ważny ale czasem po prostu nie da się czegoś zmienić, trzeba odczekać i dopiero potem ruszyć do akcji ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Samorozwój jest bardzo ważny ale w moim życiu musiałam dopiero odkryć jak nim kierować i w którym kierunku ruszyć. Moja wada to brak systematyczności i ja sobie za dużo biorę na głowę zamiast właśnie małych kroków a chcę górę ale ją przecież zdobywa się długą drogą na szczyt. Nie rozumiałam np że najpierw solidne podstawy potem dalsze rzeczy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam