Doba ma niestety tylko 24 godzin dla wielu z nas to wciąż za mało by nie zaniedbywać obowiązków domowych, zawodowy, a ponadto znaleźć czas na rozwój osobisty i pasję. Czasem wydaje się, że nawet jakbyśmy stanęli na rzęsach to nie da się wszystkiego zrobić. A ja ci powiem, że się da wystarczy wprowadzić kilka zmian do naszego życia, żeby przestać czuć się przytłoczony przez natłok zadań do wykonania. Dzięki wprowadzeniu ich życie będzie zaskoczony ile możesz zrobić w ciągu dnia nie czuję się wykończony i przerażony ilością zadań, które czekają na ciebie.
Plan dnia bez tego nie da
się nawet ruszyć z miejsca, musisz konkretnie wiedzieć, co masz do zrobienia.
Dom, praca, pasja to podstawowy podział dorzuć do tego również ważność zadań
pilne, obowiązkowe, do zrobienia. Bez takiego podziału i przede wszystkim
hierarchii zadań, czasem trudno jest się wyrobić, bo absorbują nas często
zadania obowiązkowe, których jest najwięcej. A często odkładamy te pilne na
ostatni możliwy moment, rwąc nierzadko włosy z głowy czy oby zdążymy.
Rozpraszacze atakują nas z
każdej strony, czasem 5 minut przed komputerem wciąga nas gdzieś gdzie nawet Internet
się kończy, a godziny nieubłagalnie lecą. To samo dotyczy wyjącego telefonu czy
serialu w pięciu odcinkach pod rząd. Większość z nas to niestety zna z autopsji.
Pora zapanować nad tymi rozpraszaczami oczywiście, że taki detoks nie będzie
ani miły, ani przyjemny, ale zobaczysz ile w tym czasie możesz zrobić. Podczas
pracy należy niwelować jak najwięcej ich niwelować
Nie jesteś super bohaterem,
oczywiście, że możesz podczas domowych zadań dodatkowo słuchać podcastów czy
uczyć się języka obcego, ale już przy ważnych nie oszukuj się, że masz, aż tak
dobrą koncentrację. Skup się na jednym zadaniu skończ, go i przejdź do
następnego, czasem nam się wydaje, że jesteśmy w stanie zrobić kilka rzeczy
naraz, no niestety nie. Przez takie podejście będziesz mieć tylko je
rozgrzebane a czasu, który już minął już nie nadrobisz, pozostaną ci tylko rozgrzebane
zadania i zażenowanie własną osobą. Koniec tym, jak zaczynasz to kończysz i przechodzisz
do kolejnegozadania, a zobaczysz jak szybko się z nimi uporasz.
Oczywiście nie ma, co
przegrzewać naszych szarych komórek nie jesteś w stanie pracować przez 8 godzin
non stop na pełnych obrotach, dlatego przy konkretnych zadania, wyznacz ile
zamierzasz czasu mu poświęcić, a później nadchodzi chwila oddechu na
regenerację. Duże zadania należy podzielić na mniejsze wtedy nie będziesz
czekał i odkładał do ostatniego momentu.
Terminy wykonywania zadań
to również ważna sprawa przestać odkładać i wymyślać, że jutro będzie ten dzień,
a tym bardziej czekać na ostatni moment. Ustal sobie wstępny termin 3 dni przed
tym oficjalnym, żeby w razie, co nanieść poprawki jeszcze raz go przejrzeć. I chyba,
co najważniejsze ubiec nieprzewidziane zwroty akcji, złośliwość rzeczy martwych,
nie wpadając popłoch, nerwicę, żal do siebie, że się nie podobało, albo zrobiło
się coś na odwal się.
Pora przeciągnąć czas na
swoją stronę, stać się jego panem i wykorzystywać go w pełni. Koniec z rozpraszaczami,
wielozadaniowością, a tym bardziej czekaniem na ostatni moment. Wprowadź ład i
porządek do swojego życia dzięki planowaniu i nadawaniu ważności zadań.
Ewa Kalina
Prześlij komentarz